Rejs Krzysztofa Baranowskiego na jachcie „Świnoujście”, który udostępni Jacht Klub Marynarki Wojennej „Kotwica” ze Świnoujścia. Jacht jest konstrukcją Andrzeja Skrzata COBRA 41 o długości 12,3 m i powierzchni ożaglowania 90 m kw., przeznaczona dla 8-osobowej załogi.
Proponowana trasa – pasatami przez Kanał Panamski. Rejs dostawczy, załogowy, etapami do Kadyksu, później solo: Wyspy Kanaryjskie (Lanzarote lub Teneryfa), Małe Antyle (Martynika lub Gwadelupa), Colon (Kanał Panamski), Markizy (Nuku Hiva), Wyspy Towarzystwa, Fidżi, Papua-Nowa Gwinea (Port Moresby), Cieśnina Torresa, Australia (Darwin), Seszele, Aden, Kanał Sueski, Kreta, Kadyks – i stamtąd rejs dostawczy, załogowy do Polski.
Rejs solo będzie finansowany z własnych środków, ale armator życzy sobie, by jacht wcześniej doposażyć, co zresztą jest potrzebne ze względu na charakter wyprawy.
Niewiele osób w wieku 85 lat decyduje się na dłuższe wyprawy żeglarskie, ale Kapitan Krzysztof Baranowski jest w dobrej formie, o czym pisze na swoim profilu społecznościowym Na lądzie dba o swoją kondycję startując w narciarstwie alpejskim (slalom gigant, II miejsce w Pucharze Zakopanego w styczniu 2023, zawody instruktorów-seniorów itd.).
Krótko mówiąc: Kapitan Krzysztof Baranowski cierpi jedynie na szczególny rodzaj choroby morskiej, na którą jedynym lekarstwem jest OCEAN.
Więcej szczegółów niebawem.
foto. Krzysztof Baranowski